Na jesień ostrzegamy przed barszczem sosnowskiego

Na jesień ostrzegamy przed barszczem sosnowskiego

Zła sława Barszczu Sosnowskiego z pewnością nie jest bezpodstawna. Każdy choć raz słyszał lub widział jakie szkody wyrządziła ta zdradliwa roślina. Oparzenia, pęcherze, rany na ciele i straszliwy ból- takie objawy towarzyszą kontaktowi z nią i spotkały już wielu ludzi. Dlaczego jest tak groźna? Skąd pochodzi? Czy da się przed nią uchronić?

Heracleum Sosnowski- bo tak brzmi łacińska nazwa tej rośliny- podchodzi z Armenii. W Polsce nie pojawiła się sama. Została sprowadzona do nas z terenów byłego ZSRR w celach eksperymentalnych. W naszym kraju występuje od 1958 roku. Należy do największych roślin zielnych na świecie, może osiągnąć nawet 5 metrów wysokości. Jej kwiaty białej lub jasnoróżowej barwy wydzielają charakterystyczny zapach. Okres kwitnięcia tej rośliny przypada od czerwca do sierpnia. Należy ona do roślin dwuletnich.

W Polsce Barszcz Sosnowskiego możemy spotkać głównie na nieużytkach. Nie jest on wykorzystywany w żaden sposób, ze względu na szkodliwość. Z tego względu niekorzystna jest duża odporność rośliny. Może ona wytrzymać nawet najcięższe zimy w naszym klimacie. Młode pędy mogą przetrwać w temperaturze sięgającej do -7 stopni Celsjusza, natomiast dorosła roślina może wytrzymać 45-cio stopniowe mrozy. Roślina ta może przetrwać w glebie w polskich warunkach nawet 15 lat.

Za szkodliwość rośliny odpowiada furanokumaryna, która przy bezpośrednim kontakcie i pod wpływem promieniowania ultrafioletowego jest bardzo silną toksyną. Przy zetknięciu z nią następuje oparzenie skórne. Objawy mogą być zauważalne już po kilkunastu minutach. Po upłynięciu doby od kontaktu z rośliną mogą się one nasilać. Wówczas często występuje zaczerwienienie skóry oraz obrzęk, a także mogą pojawić się uderzenia gorąca. Po tygodniu skóra w miejscu oparzenia zaczyna ciemnieć. Objaw ten może utrzymać się nawet kilka miesięcy. W tym miejscu skóra jest także mniej wrażliwa na promieniowanie UV, co może trwać nawet kilka lat. W skrajnych wypadkach nie kończy się wyłącznie na poparzeniach. Jeśli nie udamy się do lekarza, a powierzchnia kontaktu z rośliną jest duża konsekwencją może być nawet śmierć.

Usunięcie tej rośliny jest bardzo trudne, ponieważ jest toksyczna oraz charakteryzuje się rozbudowanym systemem korzeniowym. Barszcz Sosnowskiego jest nie tylko szkodliwy dla ludzi, ale także wypiera inne rośliny, powodując rozrastanie się własnych łodyg. Dlatego też oprócz metod mechanicznych zaleca się stosowanie chemicznych środków. Zwalczanie tej rośliny opiera się głównie na jej wykopywaniu, ścinaniu, koszeniu, czy przecinaniu szyjki korzeniowej. Po zastosowaniu metody mechanicznej najlepiej stosować herbicydy.

Nie zapominajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności. Jeśli zauważymy roślinę najlepiej w ogóle do niej nie podchodzić. Toksyna może bowiem uaktywnić się nie tylko przy bezpośrednim kontakcie. W słoneczne dni nawet podejście zbyt blisko może skończyć się oparzeniem. Jeśli dotkniemy rośliny należy jak najszybciej udać się do lekarza pamiętając, aby miejsce kontaktu z Barszczem Sosnowskiego zakryć przed słońcem.

1. Stal nierdzewna aisi 304

Add Comment