Jak wybierać kierunek studiów?
Wybieranie kierunku studiów jest bardzo ważnym i odpowiedzialnym zadaniem. Nie tak szybko i nie tak łatwo się da dokonać tego wyboru, gdyż tak naprawdę może to wpływać na całą naszą przyszłą karierę zawodową i życie. Dlatego tak ważne jest, by dokonywać tego wyboru mądrze, z rozsądkiem, wiedząc, jakie mamy możliwości. Nie trzeba się tutaj kierować tylko tym, jakie są reklamy i trendy na rynku, bo niestety w ten sposób się tworzy grono bezrobotnych lub sfrustrowanych pracowników, którzy wybierali kierunek studiów czy przyszły zawód tylko biorąc pod uwagę zarobki czy pracę, a kompletnie się do tego nie nadają. Osoby, którym takie studia, taka praca sprawia przyjemność są na lepszej pozycji – mogą się dokształcać w tym kierunku, lepiej wykonują swojej obowiązki. Tutaj nie da się tak łatwo tego wszystkiego pogodzić, trzeba tak wybrać sposób kształcenia, by można było jak najlepsze wyniki osiągać. Dobre wybranie zawodu, rozwoju, przyszłości, kierunku studiów – to duże wyzwanie. Podejmuje się tą decyzję naprawdę wcześnie, bo już w wieku nastoletnim. Już wtedy mniej więcej trzeba umieć określić, w jakiej się widzimy branży, w jaką przyszłość przed sobą widzimy, jakie mamy perspektywy rozwoju. Tutaj więc takie możliwości są i muszą być zawsze brane pod uwagę. Na pewno już mniej więcej przynajmniej można określić swoje kompetencje. Pamiętajmy też, że wiele osób potem to zmienia – szczególnie po pierwszym roku, potem ludzie się przenoszą na inny kierunek albo w ogóle rezygnują ze studiów. Poza ty, też wiele osób nie pracuje potem w zawodzie związanym z wykształceniem. Częściowo jest to spowodowane złym wyborem, częściowo rynkiem pracy, ale tez często tym, ze ta branża w ogóle jak się okazuje nas nie interesuje i po studiach chcemy robić coś zupełnie innego i nie widzimy się w takiej branży. Tak jest na przykład z wieloma kierunkami nauczycielskimi. Wiele osób po takich kierunkach nie za bardzo siebie wyobraża w szkole, okazuje się, że dopiero na praktykach zasmakowali, jak to wygląda i nie chcą oni tam pracować. Tak samo może być z niektórymi kierunkami medycznymi. Na pewno medycyna to ten przykład, że jednak prawie wszyscy chcą w tej branży wyuczonej pracować – jedynie mogą być pojedyncze wyjątki, np. osoby, które odchodzą, nie kontynuują tego i nie przygotowują się do zawodu lekarza, a np. zostają zatrudnieni w firmach farmaceutycznych jako przedstawiciele handlowi itd. Jednak medycyna to na tyle specyficzne i trudne studia, ze zdecydowana większość osób po prostu po tych studiach kontynuuje parce dotyczące uzyskania zawodu lekarza i uprawnień zawodowych. Z kolei inne studia – choćby pielęgniarstwo – to już zupełnie inna sprawa. Na wydziałach pielęgniarskich brew temu co się mówi, studiuje całkiem sporo osób, zdecydowana większość to kobiety. Jednak wiele absolwentek w ogóle nie podejmuje po studiach pracy w zawodzie, wybierając inne branże – nawet prace w sklepie – za te same pieniądze, mniejszy stres i bez pracy na zmiany. Tak samo może być z ratownictwem medycznym, choć tutaj jest też ten problem, że wcale aż tak dużo pracy dla osób po tych studiach nie ma, więc część absolwentów jest zmuszona do tego, by szukać pracy gdzie indziej. Tak więc różne są motywacje osób, które nie podejmują pracy w wyuczonym zawodzie, różne są to problemy, różne oczekiwania. Tak naprawdę właśnie oczekiwania a rzeczywistość często się do siebie bardzo różnią. Tutaj więc te różnice mogą decydować o tym, ze nie za bardzo chcemy i możemy się odnaleźć w wyuczonym zawodzie czy też w swojej branży. Wiele osób też podejmuje pracę w takiej danej branży, potem po kilku latach chce zmienić pracę. Trzeba też pamiętać, że niektóre wybory są podyktowane np. naciskiem rodziny, by skończyć dany kierunek – tradycja rodzinna, chęć dobrej i prestiżowe pracy. Jednak nie do wszystkich prac każdy się nadaje. Choćby zawody prawnicze. Kiedyś prawo to był jeden z najbardziej prestiżowych kierunków, obok medycyny. Teraz się to już zmienia, wiele jest prawników – także bezrobotnych prawników. Poza tym prawo także nie daje uprawnień zawodowych ani zawodu. Dopiero aplikacja, która obecnie. Przy takiej ilości absolwentów prawa – jest rarytasem i nie każdy sobie może na nią pozwolić. Poza tym praca w zawodach prawniczych, jeśli już zrobimy tą aplikację, także wymaga pewnych predyspozycji. Adwokat musi być wygadany i musi umieć często też nawet manipulować, działać na granicy – to nie miejsce dla osób o silnej moralności czy empatii oraz poczucie sprawiedliwości. Sędzia spotyka się z bardzo trudnymi sprawami i od jego decyzji bardzo dużo zależy – bardzo odpowiedzialna praca. Prokurator tak samo – nierzadko spotyka się z bardzo trudnymi, traumatycznymi sytuacjami, oględziny zwłok, miejsc wypadku – to także jego praca, nie mówiąc już o ciągłym kontakcie z przestępcami i ze środowiskiem przestępczym. Komornik to chyba najmniej lubiany zawód, bardzo też niebezpieczna i wymagająca praca. Radca prawny, notariusz – te aplikacje wydają się najspokojniejsze, ale tez często spotyka się z działaniem na granicy prawa, ma doradzać, jak omijać prawo. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy, nie zawsze taka praca jest tak dobra i wiele osób się do tego nadaje. To bardzo specyficzny zawód. Dlatego tez trzeba to wybierać w taki sposób, by można było faktycznie powiedzieć, że wybraliśmy zgodnie ze swymi możliwościami i preferencjami, jak i przede wszystkim predyspozycjami do pracy. Tutaj więc takie możliwości są zawsze bardzo ważne i trzeba dokładnie wiedzieć, czego możemy oczekiwać w takiej sytuacji, jaki kierunek rozwoju dla siebie najlepiej jest wybrać. Niestety nie tak łatwo się da to określić. Przez jakieś kilak lat tak było, że za wiele osób szło na studia. To z kolei było spowodowane tym, że za wiele osób szło do liceów ogólnokształcących, zamiast do techników. Obniżyła się jednak ranga techników. Szkoły zawodowe – tak samo. Obecnie osoby te, które mają takie wykształcenie – zawodowe, samo technikum – wcale nie mają lepiej na rynku pracy. Szczególnie jest to widoczne w śród kobiet. Nawet do pracy w sklepie czy w salonie fryzjerskim chętnej zostanie przyjęta dziewczyna, która ma jednak przynajmniej maturę, bo to jest po prostu widoczne. Nie jest więc tak, że odpowiedzią na problemy na rynku pracy będzie to, że więcej osób będzie wybierać szkoły zawodowe i technika. Raczej ważne jest zadbanie, by zarobki były wyższe, wtedy wiele osób będzie mieć lesze możliwości podjęcia pracy – choćby w innym mieście. Bo nie jest możliwa przeprowadzka, gdy nie ma dobrych zarobków, to nie jest realne.